Jeśli nie zauważasz żadnych problemów w swoim życiu, to albo ich rzeczywiście nie masz (gratuluję!), albo uważasz ten „chaos” za normalność, że tak w życiu, po prostu, jest:
Nie mogę się za to zabrać, pewnie jestem leniwy, albo mam za mało motywacji. Trzeba mocniej cisnąć. Bolą plecy i noga – znaczy jeszcze żyję. To ze starości. To przez kontuzję. Mam małe postępy w sporcie, bo pewnie jestem gorszy. To kwesta genów. Wrzody? To przez nadkwaśność. Wiadomo, że się wku***am. Ludzie to idioci! Robią mi na złość! Nie mam czasu. Zajęty jestem. Przecież tyle jest do zrobienia!
Też tak sobie tłumaczysz?
To się zdziwisz, bo wszystkie te blokady, emocje, a nawet fizyczne dolegliwości, mogą się brać z przewlekłego stresu powodowanego przez programy w podświadomości.
Skąd te programy? Życie nam je wgrało – rodzina, otoczenie, społeczeństwo.
Chodź, pomogę Ci powrócić do prawdziwej normalności i żyć pełnią życia, bez niepotrzebnych stresów.
Wiem, jak to zrobić. Sam przez to przeszedłem. Też nie wiedziałem, że blokują mnie te automatyczne programy. Nie miałem pojęcia, skąd się to bierze.
Od razu!
Zapisz się na bezpłatny newsletter, a podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami. Zero lania wody i SPAMu – sama praktyka. Tylko sprawdzone metody, gotowe do użycia. Napiszę Ci też jak i na kim je testowałem 😁
W międzyczasie przygotowuję kurs online "PrzePod". Przeprowadzę Cię w nim za rękę przez cały proces od identyfikacji problemów do ich rozwiązania. Od startu do mety – od chaosu do życia w szczęściu i bez stresu.
Kiedy kurs "PrzePod" wystartuje, otrzymasz najlepszą ofertę dołączenia do programu. Tylko dla subskrybentów newslettera!
Naukowiec eksperymentator, były pracoholik i perfekcjonista. Specjalista w prostych rozwiązaniach "skomplikowanych" problemów.
Jest szczęśliwy, a nie zawsze tak było.
Wkurzał się na idiotów (czyli prawie wszystkich), narzekał (bo nic nie było doskonałe, on też), emocjonował się i stresował z niewiadomych powodów. Nie umiał odpoczywać.
Teraz wie, że ludzie mają syf w podświadomości. I są źli na samych siebie i swoją bezradność, a inni dostają rykoszetem.
Jeśli nic w życiu nie zmienisz, to nic się nie zmieni.
Im dłużej odwlekasz, tym dłużej żyjesz poniżej swoich możliwości.
I tym większy stres kumulujesz.
Daj sobie pomóc.
Nic nie ryzykujesz.
ZAPISZ SIĘ